Info
Blog prowadzi Karmelito z miasta Kraków. Przejechałem 5165.63 kilometrów Moja prędkość średnia wynosi 18.05 km/h Więcej o mnie.Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Sierpień10 - 2
- 2014, Lipiec5 - 1
- 2014, Kwiecień4 - 4
- 2014, Marzec1 - 2
- 2013, Sierpień11 - 1
- 2013, Lipiec22 - 9
- DST 129.49km
- Czas 06:28
- VAVG 20.02km/h
- Temperatura 40.0°C
- Podjazdy 565m
- Sprzęt Diplomat
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzień 15 - Piękne Skopje i znów świetni gospodarze
Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 02.09.2013 | Komentarze 1
Rano wyjeżdżamy około 8:30. Pierwszy cel dnia: Prishtina. Muszę stwierdzić, że w tym mieście, stolicy, nie ma co oglądać. Przejeżdżamy byle szybciej i wyjeżdżamy w kierunku na Skopje. Droga zaraz za stolicą nie jest zbyt atrakcyjna, lecz gdy już zbliżamy się do granicy z Macedonią, góry zaczynają "napierać" na Nas. Dobrze, że jedziemy w dolinie potoku i nie mamy wiele do wspinania, a nawet przeważają zjazdy. Piękne zjazdy! Teraz już ewidentnie po roślinności można poznać klimat śródziemnomorski. Przed Skopje robimy dłuższą przerwę, ponieważ upał jest niesamowity, ponad 40 stopni, a w mieście będzie jeszcze większy. Siadamy na ławie koło stacji paliw i... Rumuni częstują Nas kotletami. I jak można ich nie kochać? Po odpoczynku, przerywanym chłodzeniem się wodą ruszamy dalej w dół. Gdy wjeżdżamy do zabytkowego centrum, od razu zakochujemy się w mieście. Wszystkie historyczne budynki w Skopje są albo świeżo po renowacji albo w jej trakcie. Świetnie to wygląda! Tyle pomników, posągów i to potężnych rozmiarów. Zwłaszcza ten Aleksandra Wielkiego robi wieeeelkie wrażenie. Skopje dostaje jeszcze jednego plusa, w końcu udało Nam się wymienić nasze dinary serbskie na inną walutę. Za miastem, mimo że jedziemy starą drogą wzdłuż autostrady, widoki są malownicze. Po 30km takiej trasy zaczynamy szukać noclegu w Zelinie. Szczęściem podróżników, już za pierwszym razem trafiamy w dziesiątkę! Warunki idealne: trawa równiutka, dostęp do prysznica i jedzenie... Na wstępie dostajemy sok i lokalne słodycze. Ale to dopiero początek. Wieczorem gospodarz zabiera Nas autem do Tetova , bierze na kebaba, lody, pokazuje okolicę. Tetovo to miasto milionerów, Ardian pokazuje Nam domy niektórych z nich. Generalnie odnośnie miasta, jestem zszokowany jakie nocne życie prowadzi to miasto. Liczy 50 tysięcy mieszkańców, a w nocy bawi się tam więcej ludzi jak w Krakowie w weekend! Na koniec dostajemy jeszcze pizze na dopchanie się i zaraz po powrocie idziemy spać.NEW BORN of Kosovo© Karmelito
Czyżby jakaś modyfikacja McDonalds'a?© Karmelito
Czołg potrafi tak szybko jeździć? :O© Karmelito
Wjeżdżamy w góry, na szczęście czekają Nas przede wszystkim zjazdy© Karmelito
Z tamtąd przyjeżdżamy, zostawiamy Kosowo w tyle© Karmelito
Kolejny kraj, kolejne możliwości© Karmelito
W Macedonii flagi macedońskie widzieliśmy tylko na granicach i budynkach rządowych w Skopje - wszędzie indziej króluje flaga albańska© Karmelito
W końcu daje się zauważyć klimat śródziemnomorski© Karmelito
Na wjeździe do miasta wita Nas nowoczesny stadion© Karmelito
Skopje zaskakuje Nas bardzo pozytywnie pod względem pięknej zabudowy historycznej© Karmelito
Skopje - miasto posągów© Karmelito
Wszystkie zabytki w mieście są świeżo po, lub w trakcie renowacji© Karmelito
Uniwersytet w Skopje przy nadrzecznym bulwarze© Karmelito
Tak wielkiego pomnika jeszcze nigdy nie widziałem - monstrualny Aleksander Wielki© Karmelito
Łuk triumfalny w Skopje© Karmelito
Dom pamięci Matki Teresy© Karmelito
Piękne śpiewy muezinów niosą się echem po górach© Karmelito
Lokalna droga do Tetova - pusto i pięknie© Karmelito
Jutro czeka Nas przeprawa przez góry na horyzoncie© Karmelito
Kategoria Bałkany 2013
Komentarze
#:-) gps | 22:18 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj
Cześć Michał, Masz bardzo świetną relacje foto-słowną z Waszej bardzo długiej wyprawy! Dobrze się ogląda i czyta. Wiatru w plery życzę!
[Drobny PeeSik - "starówka" w Skopje została zbudowana w ciągu ostatnich 5 lat :-DDD.]
Komentuj
[Drobny PeeSik - "starówka" w Skopje została zbudowana w ciągu ostatnich 5 lat :-DDD.]